FAQ
7 najczęstszych pytań o
BABY LOVES MUSIC
Czym są gordonki, na bazie których są zajęcia BLM?
To zajęcia umuzykalniające dla najmłodszych, których celem jest rozwój zdolności muzycznych dzieci, zdolności manualnych oraz koordynacji ruchowej. Ich nazwa pochodzi od nazwiska profesora Edwina Eliasa Gordona, amerykańskiego muzyka jazzowego i twórcy teorii uczenia się muzyki. Celem zajęć jest uwrażliwienie dzieci na piękno muzyki poprzez osłuchiwanie się z prostymi melodiami i rytmiczankami. Zajęcia oparte są głównie na śpiewaniu melodii w różnych skalach muzycznych, w różnym tempie, stylach i rytmie z użyciem kolorowych pomocy, takich jak chustki, woreczki, chusta animacyjna i instrumenty, a w trakcie zajęć dzieci mogą swobodnie poruszać się w rytm muzyki i doskonale się bawić. Śpiewane melodie nie posiadają słów, aby dzieci mogły się lepiej skupić na muzyce, niż na tekstach (to jest główna różnica między Gordonkami, a Baby Loves Music). Dziecko, któremu zapewniamy bogate środowisko muzyczne od najmłodszych miesięcy życia poprzez możliwość osłuchiwania się z różnymi skalami i rytmami, w przyszłości staje się niezwykle muzykalną osobę, która nie tylko słucha, ale i śpiewa, gra i improwizuje.
Dlaczego program jest oparty na muzyce klasycznej?
Według badania Polskiej Akademii Nauk z 2019 roku do słuchania muzyki klasycznej przyznaje się co 4 Polak, a badania Kantar z 2020 roku mówią, że muzyki klasycznej w Polsce słucha zaledwie 4 % młodzieży… ! Biorąc pod uwagę jaką muzykę najczęściej prezentuje się małym dzieciom w ogóle nas te wyniki badań nie dziwią. Bo jak młody lub dorosły człowiek ma lubić muzykę klasyczną, skoro nie miał z nią styczności w dzieciństwie? My sami stając się rodzicami szukaliśmy wartościowej muzyki dla dzieci i zaskoczyło nas to (i zasmuciło), co zalewa dzieci z każdej strony.
Skoro od urodzenia dajemy dzieciom wszystko to co najlepsze – począwszy od pieluszek, wózka, ciuszków, a przy rozszerzaniu diety ekologiczne marchewki i kurczaka z domowej hodowli, to dlaczego w odniesieniu do muzyki fundujemy im coś w rodzaju „fast fooda”, czyli popularną muzykę, z dyskotekowym podkładem, dwoma akordami „na krzyż” i okropnymi tekstami… Nasze dzieci są gotowe na więcej i naprawdę tego potrzebują do dobrego rozwoju. Dlatego stworzyliśmy Baby Loves Music. 🙂
Wychodzimy z założenia, że dzieci kochają piosenki, które znają i powtarzają je bez przerwy. Więc jak będziemy je „karmić” wartościową muzyką opartą na najpiękniejszych melodiach zaczerpniętych z muzyki klasycznej, to te piosenki będą znały na pamięć, to one zostaną im w głowie jako pamiątka z dzieciństwa i to te melodie usłyszą kiedyś w wykonaniu orkiestry lub solistów w filharmoniach. Możecie sobie tylko wyobrazić, jaka będzie ich radość, kiedy zorientują się, że ich ulubiona piosenka o żyrafie lub słoniu to melodia, którą skomponował Mozart lub Bach 250 lat / 300 lat temu. Jest bardzo duża szansa, że dzieci otoczone taką muzyką od pierwszych miesięcy życia wyrosną na bardzo świadomych melomanów muzyki klasycznej.
Czy to nie za wcześnie na naukę?
Zajęcia BLM to nie nauka, tylko zabawa, dzięki której dzieci się uczą. Zajęcia prowadzone są w całości po angielsku, ale nie kładziemy nacisku na naukę języka – dziecko osłuchując się, uczy się samo. To tak jak w domu, kiedy mówimy do swojego dziecka od urodzenia, a ono chłonie ojczysty język, tak samo śpiewając, tworzymy naturalne dla niego nawyki obcowania z muzyką i samodzielnego tworzenia muzyki. Dziecko najpierw słuchając, a potem poprzez naśladowanie uczy się samodzielnie używać języka. Tak samo jest z muzyką – dziecko tworzy swój własny muzyczny język i bardzo szybko zaczyna improwizować, czyli wymyślać swoje piosenki i melodie. A jeśli połączymy muzykę z angielskim, to zyskujemy podwójnie.
Dlaczego zaczynamy tak wcześnie? Stosujemy tutaj analogię gąbki, którą zanurzamy w świecie muzyki i języka angielskiego. Wraz z wiekiem dziecko zanurza się coraz głębiej i chłonie wszystkie bodźce. Na początku tylko słucha i obserwuje – uczy się wszystkimi zmysłami i koduje wszystko co dzieje się na zajęciach – ruch, język, muzykę. Kiedy stanie się gotowe, aby zacząć mówić, ma już piękny, natywny akcent (tzw. native-live), bo dzieci mają pamięć słuchową, a te, które się tak wcześnie osłuchują z drugim językiem, zyskują taką zdolność. Każdy z nas kiedyś nie umiał mówić, ale rozumiał, co mówią rodzice. Więc dając dziecku szansę na udział w zajęciach, dajesz mu dużo łatwiejszy start, bo jest otoczony wartościową muzyką i drugim językiem.
Cytując Prof. Gordona – „ […] najważniejszym okresem dla uczenia się jest czas od pierwszych chwil po urodzeniu (a może jeszcze przed tym faktem) do ukończenia trzeciego roku życia, należy kierować dzieckiem tak, aby odbierało nieustrukturowane, nieformalne oddziaływania. Kolejny pod względem ważności okres, to lata między trzecim a piątym rokiem – okres oddziaływań już ustrukturowanych, ale wciąż nieformalnych, realizowanych przez dom rodzinny lub przedszkole. To, czego dziecko uczy się podczas pierwszych pięciu lat życia, tworzy podstawę dla całej późniejszej edukacji, która tradycyjnie rozpoczyna się wraz z przekroczeniem progu przedszkolnej czy szkolnej “zerówki”. Im wcześniej dziecko uzyska tę podstawę, tym więcej skorzysta z późniejszej edukacji i odwrotnie – im później tego dokona, tym gorsze będą dalsze efekty. Po raz drugi nie powtórzy się okazja do nadrobienia tych zaniedbań, a nauczanie w takiej sytuacji będzie miało charakter jedynie wyrównawczy, a nie wzbogacający.”
Czy dziecku nie będą się mieszać słowa polskie z angielskim?
Przy wychowaniu dzieci w duchu dwujęzyczności powstało wiele mitów, jednym z nich jest mieszanie słów między językami. Jednak nie jest to mieszanie, a swobodne przeskakiwanie z języka na język. Ale od początku – dziecko najpierw zaczyna gaworzyć, a około pierwszych urodzin używa 3 słów (najprostszych dla niego, często wybranych z różnych języków). W wieku 2 lat dziecko składa proste zdania, a później występuje wyraźny przyrost słownictwa w jednym z języków. Około 4 roku życia dziecko staje się wyraźnie świadome różnorodności języków i przełączania kodu. Dziecko dwujęzyczne ma prawo mieszać słowa przez całe życie, jeśli rozmawia z osobą, która zna te obydwa języki. Natomiast bezbłędnie będzie umiało użyć jednego języka w stosunku do osoby, która tylko nim włada. Dziecko zyska zdolność swobodnego używania drugiego języka w przyszłości.
Kolejnym mitem jest to, że dziecko dwujęzyczne zaczyna mówić później. Mit ten powstał w latach 60. XX wieku, kiedy zbadano rozwój dwujęzycznych dzieci w meksykańskiej dzielnicy Stanów Zjednoczonych. Były to dzieci, wychowywane na ulicy, pozostawione same sobie, gdyż ich rodzice – imigranci spędzali całe dnie w pracy w fabrykach. Mowa tych dzieci rozwijała się później niż przeciętnie, ale miało to związek ze środowiskiem, w którym dorastały, a nie z samą dwujęzycznością. Dzisiejsze badania jednoznacznie wskazują, że wielojęzyczne dzieci nie mają opóźnień w rozwoju mowy, a wręcz mają większe predyspozycje do tego, żeby stać się osobami bardziej kreatywnymi z umiejętnością szybkiego uczenia i lepiej rozwiniętym myśleniem przyczynowo-skutkowym.
Co o metodzie BLM mówi logopeda?
Zajęcia muzyczne mają wielki wpływ na rozwój dziecka – rozwija się percepcja słuchowa, a za tym rozwój mowy, umiejętności związane z logicznym myśleniem, zdolności matematyczne. Ponadto dzieci mają możliwość kontaktu z innymi dziećmi, co jest bardzo ważne na wczesnym etapie rozwoju. „Gordonki” wpływają na koncentrację, ćwiczenie uwagi i skupienia. Momenty oczekiwania przed rozpoczęciem danej melodii, wyczekiwanie na reakcje dzieci to kluczowe umiejętności w rozwoju kompetencji komunikacyjnych. Zajęcia Baby Loves Music są zbudowane tak, aby nie było żadnych rozpraszaczy poza prowadzącą i melodiami. Pozwala to się dzieciom skupić na muzyce, są wyraźne przerwy między utworami i aktywnościami, co daje dzieciom poczucie bezpieczeństwa. Ważna jest również schematyczność zajęć, dzięki której dzieci rozwijają pamięć i szybko rozpoznają śpiewane im utwory.
Dlaczego zajęcia trwają tylko 30 minut?
Dzieci mogą skupić uwagę na czymś około 6 minut, więc zbudowaliśmy nasze zajęcia tak, aby miały kompozycję zawierającą ciągłą, pasywno-aktywną stymulację. 30 minut to czas najbardziej optymalny dla takich małych dzieci. Zajęcia z wykorzystaniem piosenek, rytmiczanek i kolorowych pomocy dydaktycznych są dość intensywne, choć kładziemy duży nacisk, aby nie było zbyt dużo bodźców. Zależy nam, aby dzieci na zajęciach czuły się szczęśliwe, przychodziły na nie z ochotą, a nawet miały niedosyt. Zapraszamy do sali 10 minut przed rozpoczęciem zajęć, aby dziecko miało czas zaklimatyzować się w nowym miejscu, poczuć bezpiecznie i odpowiednio „nastroić” na wspólną, muzyczną zabawę.
Co zawiera cena?
Jesteśmy jedyną w Polsce firmą organizującą profesjonalny kurs oparty na metodzie gordonowskiej po angielsku dla dzieci od urodzenia, pomagamy w rozwoju dzieci w duchu dwujęzyczności i gwarantujemy świetną jakość naszego programu. Ceny zajęć są wynikiem analizy wielu czynników, takich jak nieszablonowe i indywidualne podejście do każdego dziecka, opieka i nadzór nad jego rozwojem, autorski program, oparty na motywach z muzyki klasycznej i teksty napisane specjalnie dla wybranych grup wiekowych. Zapewniamy najwyższą jakość muzyki i języka angielskiego, nasi instruktorzy posiadają certyfikat gordonowski, a na zajęciach nigdy nie odtwarzamy muzyki z głośnika, tylko tworzymy ją na żywo. Dajemy gotowe narzędzia do umuzykalniania dzieci w domu poprzez dostęp do platformy Baby Loves Music i zestawy dydaktyczne w postaci „zestawu kursanta”. Ale przede wszystkim kochamy to co robimy i całym sercem wierzymy w sukces Twojego dziecka w stawianiu pierwszych kroków w dziedzinie muzyki i języka angielskiego.
Co zrobić jak rozchoruję się moje dziecko?
Sami jesteśmy rodzicami i doskonale wiemy czym są nieograniczone ramami czasowymi drzemki, ząbki, kolki i katarki. Wiemy też, że nasz plan godzinowy, a plan naszego dziecka nie zawsze idą w parze. 🙂 I zdajemy sobie sprawę, że podpisanie umowy na cotygodniowy udział Waszego dziecka w zajęciach może zakrawać o szaleństwo. Dlaczego więc zachęcamy Was do takiego rozwiązania? Po pierwsze, aby móc stworzyć stałe grupy dla Waszych dzieci, bo wiemy jak ważne to jest dla poczucia bezpieczeństwa i komfortu maluchów. Po drugie, aby wprowadzić systematyczność (sami wiemy jak ciężko się wybrać na siłownię, kiedy nie zapłacimy za karnet z góry ;), kolejno aby uczestniczyć w całym programie według książki zajęć, którą otrzymuje każdy kursant na pierwszych zajęciach i aby należeć do wspólnoty BLM. W razie nieobecności możecie zrobić zajęcia sami w domu, bo będziecie mieć do nich dostęp dzięki platformie BLM, a 2 razy w ciągu trwania umowy możecie odrobić zajęcia w innym terminie (lub podczas dodatkowych warsztatów). Jeżeli natomiast podejmiecie decyzję, że to nie dla Was, to umowę z nami możecie rozwiązać bezkosztowo 14 dni po jej podpisaniu lub z 30-dniowym okresem wypowiedzenia w dowolnym czasie jej trwania.